wtorek, 27 lipca 2010

Chilly Day

Lato latem ale niestety nasz polski klimat ma to do siebie, że bywa też chłodno w tą ciepłą porę roku. Wy też tak macie, że gdy zawieje chłodny wietrzyk to od razu macie gęsią skórkę gdy nie zarzucicie czegoś na ramiona? Ostatnio w swojej szafie znalazłam starą chustę robioną na szydełku przez moją prababcie, którą zazwyczaj nosiłam do zimowego płaszcza, a tym razem odzyskała swoje życie także w sezonie letnim. Do niej założyłam czarny T-shirt i moje ukochane szorty.


t-shirt: no name
shorts: DIY
scarf, bag, jewellery: Vintage
shoes: H&M

piątek, 23 lipca 2010

Color up!

Lato kojarzy mi się z kolorem. Zimową porą zazwyczaj zakładamy ciemniejsze rzeczy ze względu na pogodę, nastrój a lato to właśnie ta pora gdzie chwytamy po żywsze, intensywne kolory. Lato dla mnie to też owoce, a ponieważ jestem herbatoholiczką to owoców szukam także w herbacie. Ostatnio odkryłam, przepyszną jak dla mnie herbatę Dilmah o smaku Apple, Cinnamon & Vanilla. Polecam każdemu kto lubi aromatyczną i działające na zmysły herbatę o niespotykanym smaku, na dodatek doskonałą do letnich deserów ;).
Ostatnimi czasy przekonałam się do różu. Dzisiaj w wydaniu naprawdę intensywnym ;). Wierzcie lub nie ale to sukienka zrobiona własnoręcznie przez mojego kochanego dziadka, który miał dość cierpliwości żeby wcielić w życie mój pomysł. Żeby nie zakłócić jej koloru i uroku dodałam jedynie pasek, bransoletkę i sandałki. Mam nadzieję że nasz wspólna praca się Wam podoba ;).

dress: DIY

shoes: Venezia

czwartek, 15 lipca 2010

Bądź Glamour z TK Maxx

Chciałam Was poinformować, że biorę udział w konkursie TK Maxx z moją stylizacją, która już dawno pojawiła się na moim blogu więc w celu przypomnienia umieszczam jeszcze zdjęcie poniżej ;) Jeśli podoba się Wam ona możecie zagłosować klikając na ten link a następnie kliknąć „głosuj” pod zdjęciem ;) Dziękuje bardzo za wszystkie głosy ;).



wtorek, 13 lipca 2010

Oversize

Czas wyprzedaży! Pewnie jak każda z nas uwielbiam ten magiczny moment w roku gdzie wszystko jest w połowie ceny albo nawet taniej ;). Buszując ostatnio w sklepach znalazłam właśnie na przecenach pudrową bluzkę, która jest z bardzo fajnego materiału a mianowicie jest cała w maleńkie dziurki. Co za ulga na upalne dni! Dodatkowo jest to model oversize więc jest przewiewna. Dzisiaj założyłam do niej moje szorty, które wielokrotnie moczyłam w Domestosie i moje letnie koturny we wzorki. Niech czas wyprzedaży Wam sprzyja! :)


fot. Michał Kłosowski

blouse: H&M
shorts: vintage/DIY
shoes: Mohino


czwartek, 8 lipca 2010

Paris ♥ moi

Lubię koszulki, które mają coś do przekazania. Ostatnimi czasy częściej widuje się ludzi, którzy chcą coś powiedzieć po przez swój napis na koszulce. Czasem po prostu gonią za moda a czasem naprawdę robią to w szczytnym celu. Myślę, że jest to też fajny sposób na przekazanie swoich myśli, albo taka koszulka może być dobrym prezentem np. na dzień chłopaka :). Może wasz facet ucieszy się gdy dostanie T-shirt z napisem „Super chłopak” albo coś w tym rodzaju. Ja mam na sobie koszulkę, która mówi że kocham Paryż i jest to prawda:). Założyłam do niej prostą, czarną spódniczkę i rajtuzy w serduszka. Oczywiście dodałam także moje ukochane, ciężkie buty bez których ostatnio nie mogę się obyć. Jako biżuterię mam kolczyki i bransoletkę z wieżą Eiffla. Bransoletkę kupiłam w Paryżu tak samo jak i breloczki, z których powstały kolczyki. Odpięłam jedynie od nich kółka i zastąpiłam je biglami. Myślę, że to ogólnie całkiem fajny i prosty sposób na zrobienie oryginalnych kolczyków. Także jeśli zobaczycie jakieś ładne breloczki pomyślcie o zakupie dwóch bo być może któregoś dnia przerobicie je na fajne kolczyki ;).

P.S Jak widać podczas robienia zdjęć wkradła się Mora ale tak słodko przeszkadzała, że nie miałam serca jej wyciąć ;).

fot. Michał Kłosowski

t-shirt: Zara
skirt: vintage
shoes: Zara


poniedziałek, 5 lipca 2010

Shorts

W dzisiejszym stroju chciałam pokazać Wam moje szorty, które kiedyś były długimi, zapomnianymi spodniami na dodatek w ohydnym kolorze. Po obcięciu i wyciągnięciu paru sznurków postanowiłam zmienić ich kolor z ciemnego na jasne. Po wielogodzinnym namaczaniu w Ace, które nic nie dało, postanowiłam zaczerpnąć pomocy silniejszego wybielacza, niestety też bardziej śmierdzącego, no ale czego się nie robi dla jasnych szortów ;). Polałam, poczekałam i oto efekty. Do tego mam koronkową, jasną bluzkę, którą znalazłam w szafie mojej babci i długi sweter w kolorze butów. Bardzo podoba mi się zestawienie małych, kobiecych szortów i w ogóle „lekkich” strojów z ciężkimi butami. Dlatego też zdecydowałam się dodać te buty do mojej dzisiejszej stylizacji.


blouse: vintage
shorts: vintage/DIY
cardigan: House
shoes: Zara

piątek, 2 lipca 2010

DIY: earrings

Dzisiaj znów dopadła mnie inwencja twórcza i postanowiłam zrobić kolczyki:) tym razem boho :D Trzeba jedynie wziąć bigle, jakieś koraliki, piórka, sznurek albo rzemyk (ja mam bawełniany sznurek) i ewentualnie klej. Utnijcie sznurek takiej długości jakiej chcecie mieć kolczyki. Sznurki należy przeciągnąć przez oczka bigli tak żeby jedna połowa sznurka była dłuższa niż druga. Aby utrzymać tą konstrukcję zaraz przy biglu umocowałam koralik (żeby lepiej się trzymało warto wlać odrobinę kleju do oczka). Na sznurki nawlekamy koraliki, z jednej strony mniej ponieważ będą tam przyczepione też piórka. Oczywiście wiążemy pęki na dole żeby koraliki nie spadły i do krótszego końca doczepiamy piórka wkładając je w oczko koralika (można także dodać trochę kleju żeby się lepiej trzymały). Miłej zabawy przy robieniu własnych kolczyków boho ;)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...