Jeszcze cieplutkie zdjęcia z ostatniego wesela na którym byłam :) Skutki zabawy odczuwam po dzień dzisiejszy w postaci bolących łydek... ;P
dress, jacket- ZARA/ shoes- badura/ bag- no name
blouse- Orsay/ trousers- ZARA/ cardigan- Mohito/ bag- Allegro/ shoes- F&F
obserwuję :-) sukienka i bluzka super.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://stylowcy.blogspot.com/
Ładna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńA zestaw nr 2 superowe spodnie :D
Piękna sukienka i bluzka! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję ;)
Jeśli łydki bolą, to znaczy że było dobrze :D:D:D Piękna sukienka :)))
OdpowiedzUsuńOjjj bolą bardzo aż do dzisiaj :D Dziękuje bardzo :*
UsuńŚlicznie wyglądasz! Obserwujemy i zapraszamy do nas http://twoflyingflowers.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :)
torba!<3
OdpowiedzUsuń