Ponieważ po zrobieniu lordsów zostało mi trochę ćwieków to wykorzystałam je na bransoletkę ;) Co potrzebujecie? Sznurek, haftkę i parę ćwieków (ok 5-6) i oczywiście chęci do zrobienia czegoś z niczego ;) Sznurek pocięłam na 4 dość długie kawałki, tak żeby po złożeniu na pół spokojnie objęły Wam rękę. Przeciągnęłam jeden w dwa oczka haftki a resztę zawiązałam do pierwszego kawałka. Bransoletkę zaplatałam według wzoru poniżej a później już tylko zostało przybicie ćwieków używając odrobiny siły i młotka. I jak się podoba? :)
P.S Przypominam o darmowych kosmetykach z ShinyBox! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz