Flower power

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać sukienkę, którą kiedyś znalazłam w sh. Jej pierwotna wersja była nieco inna bo była długa po kostki i całkowicie prosta u góry… raczej niekorzystnie w niej wyglądałam a kupiłam ją z myślą przerobienia ;) No i właśnie to są efekty mojej pracy ;) obcięłam, pogniotłam i przyszyłam i tak powstała asymetryczna sukienka :D Mam nadzieję że się Wam podoba bo ja jestem dość dumna z wykonanej roboty. Teraz trzymajcie kciuki żeby starczyło mi cierpliwości na długi, pomarańczowy sweter który robię na drutach ;) Czy tylko ja mam takie halo na robótki ręczne?!
Ach no i oczywiście moje boho kolczyki które już wcześniej Wam pokazywałam tutaj. :)

dress: sh/DIY
shoes: H&M
earings: DIY

Fancy dress

Dzisiejszy strój jaki mam na sobie ostatnio założyłam na wypad ze znajomymi do nowo otwartej kawiarni. Myślę, że nie jest zbyt oficjalny więc spokojnie można go zastosować także jako codzienny strój do biegania po mieście. Na czekoladowo-szarą bokserkę założyłam coś w rodzaju kamizelki, którą ostatnio udało mi się zakupić za całe 9,90zł w Mohito :D Kocham wyprzedaże! Do tego przypięłam różowego kwiatka i przepasałam się paskiem. No i oczywiście nie obyło się bez babcinego dodatku czyli torebki, którą ostatnio znalazłam w jej szafie i jakoś tak nagle znalazła się w mojej. Ciiii nic nie mówcie babci ;)

top, waistcoat:Mohito

jeans: Reserved

bag: fram grandma

shoes: H&M